Diagnostyka "planetarna"

Na jeden z naszych warsztatów trafiła do weryfikacji duża wielostopniowa przekładnia planetarna, która pracowała przy generatorze w turbinie wiatrowej. Po wykonaniu diagnostyki i kompletnym demontażu przekładni stwierdziliśmy szereg uszkodzeń i znaków zużycia.

Oczywiście jak często w przypadku przekładni większość łożysk należało wymienić. Niestety nie były to jedyne konieczne do wymiany elementy. Na wielu elementach zębatych (koła, wieńce, wały) pojawiły się już oznaki zużycia wykruszającego, tzw. pittingu.

W pierwszym etapie procesu pittingu powstają mikropęknięcia na powierzchni materiału. W wyniku działania dużego ciśnienia oleju, które tworzy się podczas styku powierzchni współpracujących dochodzi do jego rozklinowującego działania, a w efekcie dochodzi do "wyłamywania" się pod wpływem stworzonego ciśnienia cząstek materiału z powierzchni.

W trakcie pracy przekładni wraz z przejściem kolejnych zębów i tworzeniem siły ciśnienia na styku powierzchni współpracujących elementów, z uszkodzeń wyrywane są kolejne i kolejne cząsteczki metalu, czym ich poziom się zwiększa, a z tym rośnie ryzyko pęknięcia lub uszczerbienia. Dlatego pojawienie się pittingu jest gwarantem przyszłej awarii.

Pitting może występować w formie wstępnej - mikropittingu, gdzie obserwuje się jedynie wierzchnie zniszczenia powłoki materiału, natomiast makropitting to już bardziej zaawansowane uszkodzenia, gdzie powstają głębsze wyrwy w materiale.

Mikropitting pojawił się na kole słonecznym 1-go stopnia, a makropitting wieńcu zębatym 2-go stopnia i to seryjnie na kilkunastu zębach tego elementu.

Zgodnie z zaleceniami producenta przekładni ze względów technicznych w przypadku uszkodzenia jednego z elementów stopnia zaleca się wymianę wszystkich elementów danego stopnia konstrukcji.

Szczegółowa oferta - kontakt W celu zapoznania się ze szczegółową ofertą prosimy o kontakt:

• Dąbrowa Górnicza
• Legnica
• Kwidzyn (Oddział serwisu)